Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne to organizacja, której dzieje splatają się z powojenną historią Wrocławia i całego regionu. Powstałe zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu wojny, stało się świadectwem niezwykłej determinacji i pasji ludzi, którzy wierzyli, że muzyka jest nie tylko sztuką, lecz także drogą do odrodzenia duchowego i kulturalnego. Już w grudniu 1945 roku grono społeczników – kapłanów, pedagogów, artystów – zaczęło tworzyć zręby nowej instytucji, a 6 czerwca 1946 roku, podczas pierwszego organizacyjnego zebrania, przyjęto statut Towarzystwa. To właśnie w nim zapisano słowa, które do dziś wybrzmiewają jako swoiste credo: „Towarzystwo ma na celu krzewienie i rozwój kultury muzycznej na terenie województwa dolnośląskiego. Ponadto prowadzi działalność oświatową przez zakładanie szkół muzycznych, nie obliczonych na zysk”.

Twórcami Towarzystwa byli ludzie wielkiego formatu – ks. dr Hieronim Feicht, Kazimierz Wiłkomirski, Ryszard Bukowski, Zbigniew Liebhart, Ryszard Bakst i Piotr Łoboz. Każdy z nich wnosił w tę inicjatywę swój dorobek, autorytet i bezgraniczną wiarę w siłę edukacji poprzez sztukę. Dzięki nim, z pozornego chaosu powojennej rzeczywistości, zaczęły wyrastać struktury muzycznej oświaty, które wkrótce na trwałe wpisały się w pejzaż Wrocławia i Dolnego Śląska. Powstawały szkoły i ogniska, które nie tylko kształciły przyszłych artystów, ale także otwierały świat muzyki przed szerokim gronem amatorów, budując świadomą i wrażliwą publiczność – przyszłych melomanów.
Pierwsze lata działalności były niezwykle intensywne. W lutym 1946 roku rozpoczęła działalność Szkoła Muzyczna im. Fryderyka Chopina, która już rok później kształciła 1100 uczniów. Niedługo potem swoją działalność rozpoczęła Wyższa Szkoła Muzyczna, dzisiejsza Akademia Muzyczna im. Karola Lipińskiego. W kolejnych latach powstawały kolejne placówki – szkoły przy Łowieckiej i Podwalu, a także rozrastająca się sieć ognisk muzycznych, które z czasem stały się dumą Towarzystwa. W latach pięćdziesiątych było ich już dziesięć, w 1961 roku aż pięćdziesiąt pięć, a liczba uczniów przekroczyła cztery tysiące. Były to miejsca wyjątkowe – otwarte, inkluzywne, umożliwiające naukę nie tylko szczególnie utalentowanym, ale każdemu, kto pragnął obcować z muzyką i poprzez nią kształtować własną wrażliwość.

DTM nie ograniczało się jednak do edukacji. Towarzystwo stało się także animatorem życia koncertowego, wypełniając muzyczne „białe plamy” regionu. Audycje umuzykalniające, prowadzone przez wybitnych prelegentów i uzupełniane występami artystów związanych z wrocławską operą, filharmonią czy zespołami kameralnymi, dawały mieszkańcom Dolnego Śląska niepowtarzalną szansę kontaktu z żywym wykonawstwem. Widzowie mogli nie tylko słuchać muzyki, ale także rozumieć ją głębiej, dzięki słowu wprowadzającemu, które przygotowywało do odbioru dzieła.
Z czasem Towarzystwo objęło patronatem liczne festiwale rozsiane po całym regionie. Organizowało tak prestiżowe wydarzenia, jak Międzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju czy Festiwal Moniuszkowski w Kudowie, a także lokalne inicjatywy w mniejszych miejscowościach – od Legnicy po Złotoryję. To właśnie w ich ramach mieszkańcy mieli okazję obcować z najwyższej klasy wykonawcami i odkrywać bogactwo repertuaru – od muzyki kameralnej po koncerty operowe i recitale.

Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne od początku było wierne idei wspierania młodych talentów. Przyznawano stypendia, organizowano konkursy i kursy mistrzowskie, które otwierały uczniom drzwi do dalszej kariery. Wśród wyróżnionych znaleźli się artyści, którzy później zasłynęli na scenach krajowych i zagranicznych. Takie działania nie tylko wzmacniały indywidualny rozwój, ale też budowały poczucie ciągłości tradycji i odpowiedzialności za przyszłość muzyki.
Dziś Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne wciąż kontynuuje swoją misję. Prowadzi jedenaście ognisk muzycznych, w tym placówki o poszerzonym profilu edukacyjnym i integracyjne, kształcąc około tysiąca uczniów. W jego strukturze funkcjonuje również Młodzieżowa Akademia Musicalowa, projekt „Wszystko gra” skupiający szkolne orkiestry dęte, Mistrzowski Kurs Wokalny im. Henryka Jareckiego oraz Kameralny Chór Męski „Cantilena”. Każde z tych przedsięwzięć to żywy dowód na to, że Towarzystwo, mimo upływu lat, pozostaje wierne swojej misji – krzewienia muzyki, rozwijania talentów i budowania wspólnoty poprzez sztukę.
Historia Dolnośląskiego Towarzystwa Muzycznego to opowieść o pasji i wierze w moc muzyki. To świadectwo, że nawet w najtrudniejszych czasach możliwe jest tworzenie przestrzeni, w której sztuka staje się fundamentem edukacji i duchowego odrodzenia. To także historia ludzi, którzy nie pytali, czy warto, lecz wiedzieli, że trzeba – bo muzyka, jak żadna inna dziedzina, potrafi budować mosty między pokoleniami, kształtować wrażliwość i dawać nadzieję.